Czymś normalnym jest chyba chęć bycia na pierwszym miejscu. To niby tylko cyferka ale jak wiele potrafi ona znaczyć…

Można chyba stwierdzić, że rankingi i klasyfikacje są czymś naturalnym. W końcu ludzki mózg potrzebuje szufladek i porządku – bez tego łatwo się pogubić. Poza tym – z emocjami śledzimy wszelkie tabele wyników sportowych i czy zestawienia „najlepszych gier z gatunku x”. Dlaczego więc inaczej miałoby być na polu gier RPG?

Warto najpierw wyjaśnić czym są rankingi ICv2 – otóż chodzi o kwartalne zestawienia popularności, oparte na wywiadach z dystrybutorami oraz ankietach przeprowadzonych m.in. w punktach sprzedaży. Nie są to do końca wyniki miarodajne, ale dają pewien ogląd na popularność danego systemu RPG. Gdy mówimy o wynikach za okres wiosenny tego roku to prezentują się one następująco:

  1. Dungeons and Dragons – Wizards Of The Coast
  2. Starfinder – Paizo Publishing
  3. Star Wars RPG – Fantasy Flight Games
  4. Vampire – White Wolf Publishing
  5. Pathfinder – Paizo Publishing

Pewne rzeczy nie budzą zdziwienia, ale są i informacje zaskakująco ciekawe. Nie dziwi D&D na pozycji lidera – piąta edycja ma się bardzo dobrze (a jest też dostępna już po polsku!), a skupienie się na przygodach i wypuszczanie co jakiś czas dodatku z „opcjami” wydaje się dobrą drogą dla Wizards.

Natomiast wielkim zaskoczeniem jest druga pozycja Starfindera od Paizo i pobicie Star Wars RPG. Co prawda Starfinder ma potężne wsparcie w postaci dodatkowych podręczników, przygód oraz graczy Pathfindera, którzy chcą spróbować systemu science fiction, ale nie wydawał się aż tak dobrym systemem by dać radę potężnej marce, jaką jest Star Wars. Do tego osobiście wydał mi się mechanicznie rozdęty oraz niezbyt przystępny dla nowych graczy. Widocznie się mylę.

Dziwi mnie też Wampir na pozycji czwartej. Wydawało mi się, że dość zimne przyjęcie nowej edycji przez starych graczy Świata Mroku oraz problemy z nią związane (zbyt złożona historia, by ją tu przytaczać) nie przyczynią się do aż tak wielkiej popularności tego systemu. Inna sprawa, że w tym przypadku znów działa marka, a wielu mogło sięgnąć po nową edycję Wampira w związku z nostalgią.

Powrót Pathfindera na listę oznacza wzrost zainteresowania marką jako całością z powodu premiery drugiej edycji tego systemu.