Przekonasz się o tym, dodając do wishlisty grę Paper Beast, autorstwa studia Pixel Reef, którego Chahi jest założycielem. Grę, która na tym etapie urzeka konstrukcją świata, jego kreacją oraz możliwościami, jakie stwarzają VR-owe gogle.
Oczywiście, miecz to obosieczny. Z jednej strony tytuł trafi do odpowiednio wąskiego grona posiadaczy Oculusa czy HTC Vive, z drugiej – trudno byłoby mi sobie wyobrazić lepsze środowisko gry, aby w pełni czerpać radość z wizjonerskich rozwiązań, jakich niejednokrotnie doświadczysz grając w Paper Beast.
Nasz znajomy Eric, który gościł na Pixel Heaven twierdzi, że on sam od dawna jest podekscytowany możliwościami jakie oferuje gra przeniesiona w trójwymiarowy świat. Co więcej, po optymistycznym feedbacku graczy korzystających z PlayStation VR jest wręcz pewien, że Paper Beast przekonwertowana na komputery osobiste odniesie co najmniej podobny sukces.
Jako odkrywca nowej, nieznanej dotychczas planety i rozwiniętych na niej ekosystemów będziesz poznawał fascynujące organizmy, stworzone z… papieru. To zresztą wspomniana struktura istot stworzy nieograniczone wręcz możliwości łączenia się, wspólnego pokonywania przeszkód oraz rozwiązywania zagadek środowiskowych, jakie napotkasz na swojej drodze. Będziesz jej doświadczał w dwóch trybach – przygodowym oraz podczas nieprzerwanej, sandboksowej eksploracji. A biorąc pod uwagę jak twórczo gra wygląda, trudno jednoznacznie stwierdzić, na który z nich gracze zdecydują się w pierwszej kolejności.
Wersja na komputery została zaplanowana na mgliście określony 2020 rok. Zostanie wzbogacona wizualnie, gameplayowo i bestiariuszowo względem konsolowej, dostępnej na PS Store w cenie 125 zł.