Zalew negatywnych recenzji i komentarzy pod kątem twórców gry i wydawcy Ion Fury, spowodowany odnalezieniem w grze dowcipów

wymierzonych w osoby transseksualne i homoseksualne to efekt działań bojówek w mediach społecznościowych, które natychmiast doczekały się raczej jednoznacznych komentarzy ze strony zespołu osób odpowiedzialnych za najnowszego retro-shootera.

Oliwy do ognia dołożyły kolejne znaleziska w świecie Ion Fury, jak mydło w płynie OGAY parodiujące Olay oraz jeden z sekretów zawierający słówko fagbag. Skończyło się na oświadczeniu Voidpointa, przeprosinach skierowanych do środowisk LGBTQ i planowanej wpłacie 10 000 USD na fundację The Trevor Project (hotline dla potencjalnych, młodocianych samobójców, wywodzących się ze środowiska LGBTQ, oraz obietnicy usunięcia kontrowersyjnych elementów z gry. Tak przynajmniej brzmiało oficjalne stanowisko zaprezentowane tydzień temu.

Wyraźnie zalew negatywnych komentarzy odwrócił jednak karty, a 3D Realms wraz z Voidpointem postanowiło rozegrać kolejną partię na własnych warunkach. W nowym, wspólnym stanowisku Voidpointa i 3D Realms opublikowanym na forum Steamcommunity czytamy:

„Wywołaliśmy niedawno kontrowersje, poprzez sugestie, że zawartość gry Ion Fury ma zostać ocenzurowana. Absolutnie NIE będziemy cenzurować Ion Fury ani żadnej z naszych innych gier, teraz ani w przyszłości, w tym usuwając gagi takie jak najbardziej kontrowersyjne mycie twarzy w grach.

Nie popieramy cenzury dzieł twórczych jakiegokolwiek rodzaju i żałujemy naszej początkowej decyzji o zmianie charakteru gry, zamiast pokładać zaufanie w naszych instynktach. 3D Realms i Voidpoint w tej sprawie mają wspólne stanowisko. Należy uszanować potrzebę utrzymywania naszych forów społeczności bez nienawistnych wiadomości, spamu lub wątków nie na temat. Dostrzegamy nasz błąd i usłyszeliśmy wasz przekaz głośno i wyraźnie!”

Czyli mydełko OGAY i Fagbag zostają, Ion Fury będzie twardym orzechem do zgryzienia dla bojowników mediów społecznościowych, a shooter pachnący latami 90. nie zamierza opierać się cenzurze środowisk LGBTQ. Czekamy na dalszy ciąg genderowego bałaganu, wywołanego kilkoma seksistowskimi żartami (kolejne oświadczenie za tydzień?). Ciekawe jaki będzie miało to wpływ na sprzedaż gry. I o jakie to kontrowersyjne tytuły Voidpoint i 3D Realms mają jeszcze w planach.