Studio Intermarum na zabawę w warsztat zaprasza 10 marca 2022 r. Symulator jednocześnie zadebiutuje na PC oraz konsolach Xbox Series X i S oraz PlayStation 5.
Jak to jest sięgać po starą, zepsutą zabawę i poprzez umiejętne wykorzystanie dostępnych narzędzi nadawać jej drugi żywot? W pewnym stopniu będziemy mogli się o tym przekonać sięgając po warsztatowy symulator. Oprócz zabawek do renowacji przewidziano również przyrządy, meble i dzieła sztuki. Do dyspozycji mamy dostać realistycznie odwzorowane narzędzia, tajemną sztukę renowacji, a wszystko to w oprawie ciepłej i nostalgicznej fabuły, odsłaniającej historie zaklęte w cennych, rodzinnych pamiątkach.
Workshop Simulator ma stać się taką właśnie, nostalgiczną odskocznią od codzienności, dając nam doświadczenia, na które nie wystarczy pewnie miejsca i czasu w rzeczywistości. Cała zabawa będzie się toczyć wokół odnawiania przedmiotów, procesu demontażu, naprawy, czyszczenia, szluifowania i malowania. Będzie też szansa na zbudowanie własnych produktów. Do wirtualnej zabawy użyjemy młotków, wiertarek, farba i zróżnicowanej maszyneria – twórcy gry obiecują nam dużą wierność odwzorowania szczegółów. Walorem edukacyjnym w tym symulatorze pewnie będzie to, że w końcu nauczymy się nazywać te wszystkie narzędzia i specjalistyczne wyposażenie, typowe dla warsztatów. W warstwie fabularnej – będzie to opowieść, w której prośba babci zaprowadzi naszego bohatera do opuszczonego warsztatu i sprawi, że wyruszymy w podróż przez wspomnienia, sygnowane przez odnawiane przedmioty.
„W odnawianiu przedmiotów i zabawek jest coś magicznego – porusza uczucia nostalgii i kreatywności i sprawia, że robi się cieplej na sercu. Dajemy nowe życie rzeczom, które w przeciwnym razie skazane byłyby na śmietnik. Nie jest to element łatwy do ujęcia w grze wideo, ale czujemy, że Workshop Simulator bardzo zbliżył się do wywołania tych emocji. Mamy nadzieję, że gracze nie tylko pokochają tytuł, jaki dla nich przygotowaliśmy, ale i zachwycą się majsterkowaniem i przywracaniem przedmiotów do ich dawnego życia.” – Marcin Książek, dyrektor artystyczny w Intermarum