Wydany przez Activision tytuł był dla wielu fanów jedyną odsłoną serii, której nie posiadali w swojej kolekcji na żadnej cyfrowej platformie.

[EDIT: tekst ukazał się 1 kwietnia 2022 roku, a zawarta w nim informacja została zmyślona w ramach żartu na prima aprilis. Na pocieszenie napiszę jedynie, że cierpię razem z „wkręconymi”, bo bardzo bym chciał, aby Wolfenstein (2009) znalazł się ponownie w cyfrowej dystrybucji] 😉

Przypomnę tylko, że Wolfenstein był już kiedyś dostępny na Steam, ale musiał zostać z tego sklepu wycofany. Co do powodów to czytałem w przeszłości różne wersje. Jedna z nich mówiła o tym, że trzeba było zamknąć serwery internetowe gry, a wydawca nie chciał dystrybuować niekompletnego tytułu (m.in. po to, żeby uniknąć spodziewanej lawiny pytań o to „czemu multiplayer nie działa?”). Można też jednak w Internecie przeczytać, że w niemieckim wydaniu gry nie udało się usunąć wszystkich swastyk (jeszcze wtedy pokazywanie ich w grach w Niemczech było nielegalne), a wycofanie gry tylko z tego rynku było niemożliwe i w związku z tym produkcja musiała zniknąć ze Steam całkowicie.

To już jednak przeszłość! Serwis GOG porozumiał się z osobami, posiadającymi prawa do tytułu i dosłownie na dniach zwolennicy strzelania do nazistów ponownie będą mogli pobiegać ulicami miasta Isenstadt. Z pewnością niebagatelną rolę odegrała tu lista życzeń społeczności serwisu GOG, gdzie Wolfenstein z 2009 roku regularnie jest wyświetlany pośród gier, które w danym tygodniu otrzymały najwięcej głosów, co oznacza że są najbardziej pożądane przez graczy. Kliknijcie link do listy i sami zobaczcie (a dla leniwych załączam screen):

Teraz pozostaje tylko uzbroić się w odrobinę cierpliwości. Wprawdzie informację otrzymałem z zupełnie niewiarygodnego źródła i istnieje ogromne ryzyko, że to tylko plotka… ale marzenia nic nie kosztują, prawda? 😉