Nie wszystko poszło tu po myśli właścicieli sklepu.
Ledwo co pisaliśmy o Epic Mega Sale w Epic Games Store, gdzie obok zniżek od wydawców Epic postanowił dołożyć własne pieniądze, sprawiając, że niektóre ceny okazały się absurdalnie niskie. Teraz możemy powiedzieć, że wiele rzeczy zdecydowanie nie poszło tak, jak życzyliby sobie tego wydawcy – nadmierny entuzjazm Epica w rozdawaniu pieniędzy sprawił, że Paradox i Gearbox postanowiły tymczasowo zawiesić sprzedaż Vampire: The Masquerade Bloodlines 2 i Borderlands 3, by nie oferować gry ze zniżką, podobnie jak Klei, którego Oxygen Not Included osiągnął rekordowo niską cenę.
Najwięcej zamieszania wywołało natomiast Supergiant Games, które padło ofiarą przeliczników walut – wyceniona na 20 dolarów gra mieściła się w warunkach przeceny od Epic w USA, ale nie w Europie, powodując sporą różnicę w cenie 7 dolarów kontra 14 euro, a gdy studio postanowiło podnieść cenę do 25 dolarów, spotkało się z wyraźnym oburzeniem fanów, niezadowolonych z podwyżki. Supergiant ostatecznie cofnęli zmianę, ale zapowiedzieli, że pozostająca we wczesnym dostępie gra niedługo zdrożeje, już na stałe, do 25 dolarów.
Co stoi za takimi reakcjami wydawców i studiów? Problemem jest fakt, że wiele z wymienionych gier nigdy nie było tak tanich jak teraz – zbyt tanich – co mogłoby potencjalnie zniechęcić klientów do zakupu po standardowej cenie – szczególnie w przypadku przedsprzedaży, gdzie oferowane przez Epic Games 40 złotych robi bardzo dużą różnicę. To kolejne z serii potknięć nowego sklepu, choć tym razem, dla odmiany korzystne dla klientów, a problematyczne dla wydawców. Jak wpłynie na potencjalne dalsze umowy na wyłączność? Musimy poczekać, by się przekonać, tymczasem zablokowane gry, wedle zapowiedzi wydawców „wkrótce” powrócą na EGS.