Dziś możemy poprowadzić do walki dziesiątki (wcześniej zakupionych) maszyn bojowych, które zostały pieczołowicie poskładanie z wokseli.

Wyobraźmy sobie miniaturowe pole walki, na którym ścierają się dwie napuszczone na siebie armie. Od nas zależy jakie jednostki wyślemy do boju, a ich dobór może zadecydować o zwycięstwie lub porażce. Dodajmy jeszcze do tego takie atrakcje jak możliwość zrównania z ziemią budynków, które przeszkadzają w swobodnej potyczce. Studio Rookiez from Warsaw obiecuje nam aż 90 poziomów do rozegrania w kampanii dla jednego gracza, które umieszczono w sześciu różnych środowiskach. Będzie też dostępny tryb sandboksowy, w którym możemy przetestować różnorodne strategie i kombinacje dostępnych jednostek. Jednak chyba najbardziej liczy się w grze jedno: widowiskowość tego całego zamieszania obserwowanego z perspektywy dowódcy, gdy wokselowe maszynki ruszają do boju.

Premiera Voxel Battle Simulatora dziś na Steamie, cena gry odpowiada skromnym rozmiarom jednostek, które prowadzimy do boju.