Czy możemy już mówić o modzie na cyberpunka? Co chwila bowiem słyszymy o jakiejś grze wykorzystującej tą estetykę. Nie żebym jakoś specjalnie narzekał, bo lubię cyberpunka. Szczególnie gdy jedną z inspiracji jest Blade Runner…
O Vigilance pisał już Voyager tutaj. Ja dodam, że bardzo podobało mi się to jaką estetykę zdecydował się przyjąć twórca gry – zawsze właśnie coś takiego kojarzyło mi się z terminem cyberpunk. Co prawda wtedy jeszcze gra nie wyglądała jakoś specjalnie i widać było problemy techniczne, ale gdzieś tam tlił się zalążek przynajmniej ciekawego tytułu. Teraz dostaliśmy krótki filmik pokazujący kawałek samej rozgrywki:
No i niestety muszę ponarzekać. Rozumiem, że to dzieło jednego człowieka oraz wersja prototypowa czy nawet pre-alpha, ale na tym filmiku aż roi się od problemów technicznych. Czasem też nie do końca możemy się zorientować co się dzieje. Jak mówiłem wcześniej – podoba mi się świat przedstawiony czy to jak wygląda skanowanie otoczenia i wyświetlanie się detali o tym kogo mamy schwytać. Widać jednak, że jeszcze sporo pracy czeka twórcę gry jeśli będzie chciał by jego dzieło było grywalne. Natomiast absolutnie świetnym elementem filmiku była muzyka! Mam nadzieję, że w pełnej grze będzie zachowana stylistyka synthwave, bo ten styl jak mało co pasuje do cyberpunka i podobnych klimatów. Poza tym „łowienie” ludzi czy cyborgów przypomina mi Blade Runnera, a to jeden z moich ukochanych filmów więc to też na plus. Mam tylko nadzieję, że się ukaże a nie będzie tylko pracą koncepcyjną czy po prostu porzuconym prototypem.