I szereg podwykonawców – choć tym razem z nieco innych powodów.

Valve przyznało, że zwolniło 13 etatowych pracowników zajmujących się sprzętem oraz nieokreśloną ilość podwykonawców z tej samej dziedziny. Wygląda na to, że zwolnienia wynikają z zarzucenia prac nad jakimś VRowym projektem przez Valve i redukcję zapotrzebowania na personel w dziale hardware’u. Plotki na temat zwolnień pojawiły się już miesiąc temu, gdy Nat Brown poinformował, że nie pracuje już dla firmy.


Valve jest prywatną, nie notowaną na giełdzie firmą, więc informacje o decyzjach tego typu rzadko docierają do opinii publicznej. Firma przekonuje jednocześnie, że redukcje nie mają wpływu na jej działalność.