No… przynajmniej nie do końca.

Rozmawiając z serwisem PC Gamer przedstawiciele Valve zapewnili, że ich nadchodząca karcianka nie będzie obracać się wokół talii za 500 dolarów… przynajmniej nie w całości. Projektant Skaff Elias powiedział przedstawicielom serwisu, że w kosztującej 20 dolarów grze (Valve nie chce udostępniać Artifact za darmo, by uniknąć zalania rynku otrzymywanymi za darmo podstawowymi kartami – będzie to kolejny tytuł podpięty do „prawdziwej” ekonomii Steama) niedopuszczalne jest, by talie kosztowały 500 dolarów.

Potem jednak zmiękczył trochę swoją postawę, tłumacząc, że Vlave nie ma umyślonej konkretnej wartości talii, ale projektuje grę tak, by doprowadzić do sytuacji, gdy na każdą talię za 500 dolarów przypadało kilka znacznie tańszych a jednocześnie równie dobrych, podobnie, jak ma to miejsce w Magic: The Gathering. Cóż, zobaczymy, czy się uda.