Umiejętność snucia barwnych opowieści Stan Sakai ma we krwi. I nie tyko to, bo jego bohaterowie żyją dzięki drugiemu, wielkiemu atutowi Stana – rysunkom – dynamicznym, zaskakującym, ukazującym postacie na różnych kadrach, z różnych perspektyw. To daje iście niezwykłą miksturę absolutnie wciągającej fabuły z kreską, która skupia uwagę widza.

Skłamałbym, gdybym napisał, że nie dostrzegam również trzeciego, chyba najważniejszego atutu tych historii – są niezwykle pomysłowe, a jednocześnie opowiedziane z taką lekkością, jakby wszystko co dzieje się w świecie królika-ronina było rzeczywiste i oczywiste. Bo historie Stana Sakai są tylko pozornie rozrywkowe (choć niewątpliwie bawią od pierwszych do ostatnich stron) – przede wszystkim to bardzo przystępnie przedstawione zasady kodeksu bushido oraz wplecione w opowieść obyczaje feudalnej Japonii, będącej tłem dla wydarzeń. Trudno wyobrazić sobie bardziej japoński komiks, wypełniony samurajami, roninami, walkami na miecze i specyficznym dla Kraju Kwitnącej Wiśni kodeksem honorowy.

Nie wszyscy jednak rozumieją i stosują się do jego zasad, bo przecież świat, nawet ten baśniowy, gdzie zwierzęta zastępują ludzi, nie zawsze jest tylko czarny i biały.

Druga z potężnych ksiąg sagi o roninie Usagim Yojimbo zawiera historie opublikowane w tomach Stary kozioł i koziołek, Kręgi oraz Gen, wydanych w latach 1992-1996 (zeszyty #19-#38), każda poprzedzona wstępem Stana Lee, Jeffa Smitha oraz Sergio Aragonésa. Jedyne dodatki to okładki oryginalnych, amerykańskich wydań tomów 5, 6 i 7 oraz kilka ilustracji rozdziałowych plus powtórka biografii Stana Sakai i spis kolejnych, planowanych wydań.

Każda z ksiąg oddaje nam zróżnicowane fabularnie i ciekawie zaplanowane opowieści. Rozgrzewka jest w iście samurajskim stylu, bo historie przedstawione w Starym koźle i koziołku krążą wokół tematyki niespełnionej miłości, roli mieczy w japońskiej kulturze feudalnej i honorowych walk. Jednak świat, w którym musi żyć Usagi-san pełen jest szulerów, bandytów i pijaków – a te postacie stają się na królika-ronina przyczynkiem do problemów.



Jakże ciekawie Stan Sakai buduje opowieść wokół tradycji konstruowania wielkich latawców, ich powstawania, żmudnej obróbki bambusa i przygotowania papieru. Kiedy wysiłek włożony w długotrwały proces rzemieślniczy dobiega krańca – pojawia się Usagi, a wraz z nim – kłopoty. I tak płynąca powoli jak rzeka fabuła zamienia się w rwący potok. Na swojej drodze Usagi Miyamoto spotka też klan wojowniczych nietoperzy ninja oraz generała Oyaneko – starego i wyniszczonego przez życie samuraja, który odnajduje w swoim życiu nowy cel. Intrygi i spiski doprowadzają ostatecznie do spotkania Usagiego z tytułowymi kozłem i koziołkiem i jest to kolejny starcie na honor, z którego niemal wszyscy wychodzą zwycięsko.

Kręgi to najciekawszy ze zbiorów opowiadań przedstawionych w tej księdze. Przede wszystkim – jest niezwykle sprawnie skonstruowany i doskonale dopasowany fabularnie do tytułu. Poza tym to opowieść o powrocie Usagiego do domu, wielu nostalgicznych spotkaniach, przepełniona dawnymi i teraźniejszymi wydarzeniami. Otwierająca tomik historia o nawiedzonym moście podpowiada jednak, że powrót do rodzimej wioski nie będzie usłany płatkami wiśni.

Stan Sakai umiejętnie serwuje w swych opowieściach elementy nadprzyrodzone, wskazując że feudalna Japonia wypełniona człekokształtnymi zwierzakami nie jest jednowymiarowa, a świat duchów splata się ze światem żywych. I to częściej niż moglibyśmy się spodziewać. Kręgi to jednak przede wszystkim opowieść o dawnej miłości, odpowiedzialności, konsekwencji wyborów i nieprzekraczalnych barierach, które wiodą Usagiego w dalszą drogę, zmuszając do nagłej zmiany planów.

Fabuła umiejętnie krąży wokół postaci, pogłębiając sukcesywnie wiedzę czytelnika o poszczególnych postaciach. Wiele planów i wielu środków narracyjnych wykorzystanych do zbudowania opowieści pokazuje wprawę scenarzysty, gdy raz zagłębiamy się w retrospekcji, innym razem opowieść ubarwiona zostaje być może fikcyjnymi składnikami, w formie historyjki dla dzieci. Wszystkie te zabiegi stawiają jednak na ogólne prawdy i wartości: honor, przyjaźń, miłość i w prostej w gruncie rzeczy historii opowiadają o tym, jak skomplikowane bywa życie.

No i Kropka – znów wracamy do tematu jaszczurek tokage i krótkiej opowieści o jedynych zwierzakach w tym antropomorficznym świecie – zaledwie kilka słów, jeden zwierzak i wyjątkowo silny przekaz emocjonalny. Stan Sakai tak potrafi.

Kiedy sprawy rodzinne odchodzą na drugi plan, Usagi Miyamoto rusza w dalszą drogę, by robić to, co przyniesie mu drobny dochód i szansę na przeżycie kolejnych dni. Siódmy album w znacznej części poświęcony jest historii Gena – nosorożca z uciętym rogiem, łowcy nagród i przyjaciela Usagiego. Jednak zanim rozwinie się wątek Gena – Stan wprowadza do świata jeszcze jedną barwną postać – Kitsunę, mistrzynię w żonglerce bączkami, zarabiająca na chleb teoretycznie pokazując sztuczki zgromadzonej przed nią gawiedzi.

Zetknięcie Usagiego z Kitsune ma oczywiście zabawne konsekwencje, królik-ronin tradycyjnie pakuje się w kłopoty, co sprawia, że opowieść znów nabiera wartkiego tempa. W tomie 7 dostrzeżemy też wyraźny wyłom, gdy Usagi trafia do nawiedzonej przez ducha generała wioski – to poważna historia o rytuałach i honorze, o nazbyt oczywistym wydźwięku, jak na typowe scenariusze Stana Sakai. I niespodzianka – scenariusz tej opowieści napisał Sergio Aragonés, co wyjaśnia, dlaczego tak mocno różni się ona od pozostałych.

Są i dwie retrospektywne historie, Jedna o Kastsuichim, mistrzu Usagiego i spotkaniu z gaki, druga o zetknięciu obakemono i niespodziewanej interwencji z innego świata. Dominują wydarzenia wokół Gena przeplatane wątkami 20-letniej zemsty i historią pewnej żebraczki. Nie wchodząc w szczegóły – dużo się dzieje, a my poznajemy samego Gena od najmniej spodziewanej strony, jak i jego inne oblicze. Na deser Stan Sakai serwuje nam spotkanie z Zato-Ino, kolejną postacią, której charakter trudno zdefiniować (a opowiedzianej z umiejętnie wplecionym leitmotifem sowy). I pozostawi z wieloma myślami do uporządkowania w naszych głowach.

Podsumowanie: Siła historii tworzonych przez Stana Sakai tkwi w ich wyrazistości, wielowarstwowych postaciach, których historie i sekrety odsłaniane są w kolejnych historiach jak cebulki obierane z poszczególnych warstw. Choć to opowieść o króliki, to jest ona napisana na poważnie, dotyka istotnych problemów, jednocześnie ukazując swoiste piękno prostego życia z dnia na dzień, z miską ryżu z warzywami za posiłek i kawałkiem dachu nad głową na spoczynek. Opowieść o Usagim jest jak rzeka, która płynie meandrując, od brzegu do brzegu, raz szybszym, raz wolniejszym nurtem, jednak w jej toni łatwo odnaleźć dylematy, z którymi sami się borykamy.

Gatunek: fantasy

Scenariusz: Stan Sakai, Sergio Aragonés

Rysunki: Stan Sakai

Tłumaczenie: Witold Nowakowski

Wydawca: Egmont / Świat Komiksu

Liczba stron: 480

Format: album w miękkiej oprawie, 145×205 mm

Cena okładkowa: 89,99 zł

Ocena: Koniecznie czytać!