Poprzedni projekt deweloperów z diedemor studio – strzelanka z elementami survivalu zatytułowana Chernobyl: Road of Death (wydana w 2019 roku) – zebrał pozytywne recenzje. Jak będzie w przypadku powstającej właśnie przygodówki akcji Unlife?

O tym przekonamy się wkrótce. Zapowiedziana gra pozwoli nam stanąć za sterami łodzi podwodnej, aby przetrwać w postapokaliptycznym świecie zniszczonym przez wojnę nuklearną. Nie ma już w nim prawie żadnych powierzchni, terenów i obszarów, tylko ogromny Czarny Ocean z przerażającymi wrogami – nieumarłymi. Istnieją jednak jeszcze ludzie, którym udało się przetrwać ten koszmar. Główny bohater Unlife – ostatni ocalały na swojej platformie – postanawia ją opuścić, pomóc innym poszkodowanym i znaleźć drogę do zbawienia. Oprócz nawigowania naszą łodzią podwodną pomiędzy stacjami oceanicznymi, zajmiemy się w międzyczasie szukaniem broni, gromadzeniem zapasów i pokonywaniem przeszkód – a przede wszystkim eksterminacją bezlitosnych przeciwników. Według twórców, Unlife zawierać będzie (poza ręcznie rysowaną grafiką i mroczną ścieżką dźwiękową) dynamiczną rozgrywkę, animowane przerwyniki filmowe oraz wiele zakończeń gry.

Unlife ma pojawić się w 2021 roku na komputerach PC. Więcej informacji o nadchodzącej grze można znaleźć na oficjalnej stronie Steam.