Po katastrofie samolotu bohater gry ląduje na bezludnej wyspie. Najpierw, oczywiście, będzie musiał zająć się przetrwaniem, później jednak przyjdzie czas na próbę poznania tajemnicy miejsca, w którym się znalazł. Wyspa bowiem nie zawsze była bezludna…
Tristam Island to tekstówka w stylu produkcji Infocomu z lat 80., posiadająca wszystkie ich atuty: duży świat do eksploracji, rozbudowany słownik, zróżnicowane zagadki, wciągającą fabułe i oczywiście sporo akapitów do przeczytania. Jednocześnie autor zrezygnował z irytujących elementów ówczesnych gier tekstowych takich jak możliwość zablowania się czy śmierci protagonisty.
Co ważne, gra działa na ponad 30 platformach: od ZX Spectrum, Commodore 64 i Atari XL/XE (z tego mikrokomputera pochodzi załączona ilustracja), przez Atari ST i Amigę, po maszyny Apple, Game Boya, Dreamcasta oraz peceta zarówno w wersji DOS, jak i Windows.
Tristam Island można póki co nabyć w przedsprzedaży, ale ci, którzy nie lubią kupować kota w worku, od dziś mogą zapoznać się z darmową wersją demonstracyjną, pozwalającą przeżyć początek tej fascynującej historii.