O grze This War of Mine napisano już tysiące znaków; zdecydowaną większość w tonie nadzwyczaj chwalebnym. Nie ma chyba pośród ludzi kochających gry osoby, która nie kojarzyłaby tytułu autorstwa 11 bit Studios.
Tym milej jest mi poinformować, że ta niezwykła produkcja debiutująca w 2014 roku, staje się – tak oficjalnie – dziełem kultury, będąc wpisaną na oficjalną listę lektur szkolnych dla uczniów szkół średnich w Polsce.
Ogromnie cieszy w tej kwestii jedno, postępowość. Jakkolwiek nie oceniać by obecnego rządu, przyznać trzeba, że gry wideo wielokrotnie padały z ust polityków, o dziwo! – w pozytywnym kontekście. Dofinansowania, programy takie jak GameINN czy wypowiedzi ministra Gowina jednoznacznie wskazują na to, że sektor gamingowy jest tym, na co rząd ukradkiem zerka. Kontekstu tego zerkania nie będę jednak interpretował; nie czas i miejsce na to.
Wspomnieć należy słowa, jakimi premier Mateusz Morawiecki opisuje nasze hobby:
“Gry bez wątpienia są dziełem kultury. Nowoczesnym, naturalnym i atrakcyjnym dla młodego odbiorcy, ponieważ operują językiem natychmiastowo dla niego zrozumiałym. (…) Pod tym względem gry są podobne do literatury, jednak używają wspomnianego języka interakcji. (…) Jestem dumny z faktu, że to właśnie produkcja 11 bit Studios dołoży swoją cegiełkę do rozwoju edukacji i kultury w naszym kraju. To może być przełomowy moment dla wszystkich artystów tworzących gry na całym świecie”.
Nie mów, że się tego spodziewałeś…
Oczywiście nie ulega wątpliwości, że opisywana produkcja już wcześniej postrzegana było jako zjawisko kulturowe, zdolne przedstawić poważne problemy w dojrzały, pełen szacunku sposób, spotykając się z powszechnym uznaniem krytyków. Dodaj do powyższego nagrodę otrzymaną za wniesienie znacznej wartości do narodowego dziedzictwa kulturowego a otrzymasz tytuł, który chwalony przez media na całym świecie, oficjalnie staje się szkolną lekturą począwszy od roku szkolnego 2020/2021.
Jako ciekawostkę dodam, że dwóch gamingowych futurologów – Krzysztof Augustyn i Piotr Gnyp – przewidzieli podobny rozwój wypadków, tworząc okładki lektur szkolnych, pośród których znalazła się również This War of Mine wykorzystana do lektury „Chłopcy z Placu Broni”. Któż mógłby przypuszczać, że kilka lat później zabawa Photoshopem stanie się rzeczywistością…