Pojawił się zwiastun filmowy pierwszoosobowej strzelanki z szybką akcją oraz pomysłem na uatrakcyjnienie rozgrywki. Twórcy zapowiadają, że ich gra nie będzie łatwa.

Bohaterem gry The Cleaner jest osoba zajmująca się sprzątaniem – w tym konkretnym przypadku to płatny zabójca. Standardowy przebieg rozgrywki zaplanowano według schematu: odwiedzić wskazane miejsce i wyeliminować wszystkie cele. Niestety gracze nie będą mogli liczyć na sielankową rozgrywkę w The Cleaner, ponieważ wbrew pozorom, gra wcale nie jest łatwa. Wszystko sprowadza się do tego, że wystarczy jedna zabłąkana kula, żeby stracić życie. Deweloperzy chętnie o tym informują już w trailerze i przy okazji oznajmiają, że jest to gra typu zgiń i próbuj od nowa. Porażka ma być czymś zupełnie normalnym i często spotykanym, a gracz wraz z upływem czasu będzie się stawał coraz lepszym zabójcą (na szczęście w wirtualnym świecie gry). Skoro już sobie to wyjaśniliśmy, to możemy przejść do wisienki na torcie, czyli faktu, że The Cleaner oferuje efekt spowolnienia czasu. Dzięki temu szalone wyczyny stają się możliwe do zrealizowania, a tytuł zaczyna przypominać połączenie polskiego Superhot z filmem John Wick.

Oficjalna data premiery nie została jeszcze ogłoszona. Więcej informacji na temat The Cleaner znajduje się na oficjalnej stronie Steam.