Ed Boon też by chciał. I pewnie wielu z nas.
Zaczęło się od fajnego mashupu od BossLogic – zobaczycie go poniżej. Potem przyszła odpowiedź od Terry’ego Crewsa, który stwierdził, że bardzo chciałby zostać Jaxem (występ w Crackdown 3 to ewidentnie dla niego nie dość, a Blizzard nie chciał zrobić z Terry’ego Doomfista) – a po niej replika ojca Mortal Kombat, Eda Boona, który przyznał, że i jemu podoba się pomysł.
Jax – @terrycrews #mkkollective pic.twitter.com/fepWW3bwiQ
— BossLogic (@Bosslogic) January 24, 2019
Póki co, Jax nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony w Mortal Kombat 11, wszystko jest więc możliwe – kto wie, może doczekamy się występu wielkiego, i potwornie sympatycznego aktora w roli groźnego gościa z metalowymi rękami? Pozostaje czekać i liczyć, że skoro wszyscy chcą, może sprawa jest wykonalna?
Byłoby super. Co prawda MK11 od razu kupić nie zamierzam, ale dopiero niedawno odkryłem B99 i jestem zachwycony. Polubiłem Terriego. Choć scenarzyści powinni nie męczyć chłopa wspominaniem o sobie w 3. osobie tak często (lub w ogóle).