Polskie studio Cyber Rain Games szykuje się do zaatakowania naszych zmysłów symulatorem tatuażysty. Na szczęście, to nie my będziemy tatuowani, a po prostu będziemy mieli okazję spróbować własnych sił w prowadzeniu wirtualnego studia tatuażu i zrealizowanego w cyberpunkowej otoczce.
Zapowiedziany na Steamie symulator nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, wiemy jednak, że przyjdzie nam się bawić w tworzenie futurystycznych dziar i rozwijanie biznesu oraz renomy (w jakimś cyberpunkowym, nadpsutym przez te wszystkie cyberwszczepy, miasteczku). Deweloperzy postanowili bowiem przenieść akcje gry do 2100 roku (pół wieku po Blade Runnerze i niemal ćwiartka po Cyberpunku 2077), by znów wrzucić nas w skorumpowany świat korporacji, ale obserwowany przez ekonomiczny pryzmat symulatora studia tatuażu. Pozostaje więc tylko poczekać na premierę i wydziarać sobie tę dróżkę do sukcesu.