Perełka z tegorocznego demo-party Zoo 2022, wystawiona (z jakiegoś powodu) w kategorii gier. Choć w pewnym sensie rozkładanie kart do wróżenia w jakiś sposób może być uznane za grę w życie, to tak naprawdę wiele z grania w tej akurat grze nie ma.
Za to Tarot zaskakuje pięknie zrealizowanymi w trybie tekstowym symbolami i oznaczeniami na kartach, do których wykorzystano jakże barwną (16 kolorów) paletę i szalenie wysoką (40×25) rozdzielczość liczoną w znakach. Niezależnie od tego ile już dekad skończył C64 – tego chyba jeszcze nie było, by leciwy 8-bitowiec mógł nam wreszcie opowiedzieć o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, która oglądany przez pryzmat PETSCI, generatora liczb losowych i nieodzownej puli kart Tarota.