Moja relacja z serią Fallout, od czasu przejęcia marki przez Bethesdę, nie należy do najłatwiejszych. Zarówno trzeciej i czwartej odsłonie cyklu (nie wspominam…
Pisanie tego tekstu zaczynam przed obiadem, więc troszkę burczy mi w brzuchu. Ostatnio nie dosypiam (Pixelowe deadline’y to nie żarty!), więc istnieje ryzyko,…