Jak twierdzi Mike Pondsmith, twórca legendarnego systemu RPG.

Złożona, splątana i koszmarna, pod względem komunikacyjnym, infrastruktura Night City nie jest dziełem przypadku ani jakiegoś potwornie niechlujnego rysowacza map do oryginalnej gry RPG, tylko całkiem celowym zabiegiem przyznał podczas targów PAX West twórca systemu, Mike Pondsmith. Podczas swojej prelekcji autor powiedział, że planował całe futurystyczne miasto w SimCity na Apple II, a po zbudowaniu działającej metropolii starał się ją możliwie zepsuć i skomplikować.

Pondsmith przyznał też, że budował Night City jak park atrakcji, gdzie wszystko ma swoje miejsce – mamy więc dzielnice Chińczyków, Korporacji czy Japońską, każda o bardzo wyrazistym i bardzo odrębnym klimacie. Celem takiego planowania, było wprowadzenie niezaznajomionych z realiami gatunku odbiorców w możliwie łatwy, przystępny sposób.

Oczywiście mało prawdopodobne jest, by choć zbliżony schemat ulic przetrwał do Cyberpunka 2077, szczególnie, że Pondmisth mówił o prototypowaniu całości w grze, a nie o produkcie końcowym,  ale ciekawie się czyta, jak nad pierwowzorem pracował jego twórca.