Wiemy to, jak zwykle, z przecieków.

Steam Database, jeden z serwisów śledzących trendy na platformie Valve wyjawił datę rozpoczęcia nadchodzącej letniej wyprzedaży – wtorek, 25 czerwca. Z krótkiego, niewiele mówiącego Tweeta dowiedzieliśmy się, że nasze portfele będą plądrowane podczas czegoś, co nazywa się „Grand Prix Summer Sale”, co sugeruje, że motywem przewodnim tej wyprzedaży będą wyścigi.

Letnie i zimowe wyprzedaże Steama stały się częścią normalnego cyklu na rynku gier – to podczas nich największe tłumy rzucają się na wirtualne półki, szukając najlepszych okazji, tym razem jednak w powietrzu wisi pytanie: czy Valve wreszcie podniesie rękawicę rzuconą przez Epic Games Store? Ostatnia wyprzedaż na EGS, jeden z tylko serii agresywnych wybiegów nowego sklepu przeciwko PCtowemu molochowi, zawierała całkiem solidny bonus dorzucany do przecen przez samo Epic Games – nie obyło się bez problemów, jednak z punktu widzenia graczy okazje oferowane przez niezbyt lubiany sklep były całkiem atrakcyjne – czy Valve zrobi coś podobnego?

Wyprzedaże na Steamie przez lata miały wiele dodatkowych atrakcji, takich jak grupowe współzawodnictwa i rozdawanie gier za darmo małym grupom szczęściarzy, z czasem jednak Valve ucięło tę praktykę. Podobnie zresztą, jak „szybkie” wyprzedaże, czyli najlepsze oferty dostępne przez zaledwie 24 godziny – wytłumaczeniem tego ruchu był fakt, że takie dodatkowe obniżki nie były tak opłacalne dla developerów, jak długotrwałe, jednolite przeceny. Wielu fanów tęskni jednak za czasami, gdy poza kupowaniem gier Steam Sale było też swego rodzaju świętem – może czas do tego powrócić?