Właściwie to opowieść o pewnej księżniczce, która uratowała swojego misia z pazurów smoka, a teraz musi uciec ze zdobyczą przez zaczarowany las.
W praktyce to dwuprzyciskowy symulator chodzenia (nie, nie tak hardcore’owy jak Manual Samuel), ze słodką oprawą graficzną, która niekiedy zmienia się w sceny rodem z Happy Tree Friends. Zostaliście ostrzeżeni.
Rozgrywka w Chop Chop Princess! sprowadza się do umiejętnego wciskania A i D zgodnie ze wskazówkami widocznymi na trasie. Krok lewą stopą, prawą stopą lub skok na obie nogi – ot pozornie bezstresowy, maksymalnie uproszczony walking sim. Jednak spróbujcie zrobić jeden błąd, a będziecie świadkami szatkowania księżniczek na części i podobnych atrakcji. Bywa śmiesznie, nada się do zabawy w gronie znajomych.