Pixelmad Studios zapowiada grę fabularną z otwartym światem, osadzoną w mitologii nordyckiej. Sami określają Soulborn jako miks Wiedźmina i Zeldy, a naszego bohatera przyoblekli w misję ratowania świata przed nadciągającym Ragnarokiem. Dysponując mitycznym młotem, Mjolnirem, który może przybierać kształty różnych broni, rozwijając umiejętności naszej postaci i rozwiązując zagadki skryte w podziemiach szykujemy się do ostatecznego pojedynku z Nidhöggrem.

Gra fabularna, przewidywana na nextgeny (PlayStation 5, Xbox Series X) oraz PC jak na razie wygląda jak kopia Skyrima połączona ze zręcznościowymi puzzlami rodem z Breath od the Wild – nie za ładnie, niezbyt zachęcająco. Właściwie na obecnym etapie produkcji przegrywa pod względem oprawy graficznej i oryginalności postaci z Wiedźminem 3. Poczekamy do premiery na nextgenach i zobaczymy, czy niemieckie studio udźwignie temat otwartego świata pełnego przygód (i ładnych widoków).