Tym samym mimowolnie nasuwa skojarzenie z Białym Sadem, który choć wzorowany był na tradycji polskiej „wsi spokojnej i wesołej”, był jedynie wyimkową interpretacją nadwiślańskiej prakultury. A tutaj proszę, szykuje się nam przygodowa gra indie, osadzona w słowiańskim świecie fantasy. I bardzo dobrze!

Będąc nad wyraz precyzyjnym, The End of the Sun jest pierwszoosobową grą eksploracyjno-przygodową, gdzie historia odgrywa główne skrzypce. Nie zabraknie w niej słowiańskich obrządków, wierzeń i legend, ale i odniesień do codziennego życia, wykonywanych zawodów czy wyjątkowych w całej okazałości strojów. W świecie gry jednak dochodzi do serii tajemniczych zdarzeń, która spotyka zwyczajnych ludzi zamieszkujących małą wioskę, a linia pomiędzy mitem a rzeczywistością zaczęła się niebezpiecznie zacierać.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że nie jest to (poza Wiedźminem oczywiście) wyjątek; prób przeniesień słowiańskich podań na wersje cyfrowe było ostatnimi czasy już kilka. Za przykład niech posłużą Eventide: Słowiańska Baśn autorstwa Artifex Mundi, czy tworzona z niezwykłą pasją Mira. Ale wracając do wątku głównego…

Tytuł obecny jest na Kickstarterze. I chociaż idzie mu całkiem nieźle, warto wesprzeć projekt groszem, aby być pewnym, że powstanie. Kuba Machowski, Lead Art / Game Designer tytułu pochwalił się ostatnio, w jaki sposób przebiegał proces przeniesienia prawdziwych budynków ze Skansenu Wsi Pogórzańskiej w Szymbarku do gry właściwej – dobry to i całkiem inspirujący materiał, a z pewnością dokumentujący fakt, że w The End of the Sun Team znają się na rzeczy.

Zresztą produkcji opartych o słowiańską mitologię i ukazujących młodzieży atropologię naszej kultury nigdy za wiele!