Produkcja Richarda Garriota zmienia model finansowania kilka miesięcy po premierze.
Shroud of Avatar był Kickstarterowym sukcesem – obiecywał inspirowaną Ultimą rozgrywkę w nowoczesnym wydaniu i zebrał na Kickstarterze 2 miliony dolarów (a łącznie 12 milionów finansowania). Niestety, od czasu wejścia we Wczesny dostęp gra nie sprawowała się najlepiej, użytkownicy narzekali na bardzo agresywną monetyzację i wiele innych problemów z produkcją, a kiedy w pierwszej połowie tego roku odbyła się oficjalna premiera MMO, nie było dużo lepiej.
Według informacji ze SteamSpy gra przekroczyła liczbę 300 jednocześnie grających na Steamie jedynie dwa razy, a choć Gariott zapewniał serwis Eurogamer, że liczba ta jest o rząd (a prawie dwa!) wielkości większa, trudno uznać to za wielki sukces. W nowej wersji twórcy obiecują „nowe, poprawione doświadczenie z gry” i zapewniają, że prawie cała zawartość dostępna jest dla niepłacących użytkowników. Nowy klient dostępny jest tutaj.