Andrei Kartapolov uważa, że Metal Gear to jedna z nietradycyjnych metod służących do destabilizacji Rosji.

[AKTUALIZACJA] Metal Gear może odnosić się także do tajnego programu amerykańskiego wywiadu o tej nazwie, o którego istnieniu spekuluje się od dekady. Nie mając bazującego na czymkolwiek więcej niż przeciekach źródła nie jesteśmy w stanie potwierdzić istnienia takiego programu, jednak prawdopodobnie to o niego chodziło politykowi.

W wystąpieniu przed rosyjską Dumą Andrei Kartapolov powiedział, że internetowe projekty amerykańskich służb specjalnych, takich jak Metal Gear czy RuNet Echo służą manipulacji opinii publicznej, w szczególności młodych odbiorców, donosi The Moscow Times. Jego zdaniem, celem tych działań jest pokazanie Rosji jako kraju autorytarnego i niecywilizowanego, a co za tym idzie, wzbudzanie niepokoju. Te pozornie niegroźne działania mają zachęcać do protestów i wyrażania niezadowolenia rządzącymi.

Jeśli nie znacie serii Metal Gear, warto zaznaczyć, że ta osadzona (w części) podczas Zimnej Wojny seria skupia się na krytyce światowego wyścigu zbrojeń, nieustających inwestycji w broń i wykorzystywania w wojnach armii najemników. Jednym z największych manipulatorów w serii był Psycho Mantis, który zmuszał graczy do przepięcia pada do drugiego portu w konsoli, wzbudzając spore niezadowolenie, zanim zorientowaliśmy się, że jest to sposób na pokonanie tego irytującego wroga (który, bądźmy uczciwi, był faktycznie Rosjaninem).

Z kolei RuNet Echo to projekt, którego celem jest propagowanie nowinek z rosyjskiej części Internetu krajom anglojęzycznym i wskazywanie popularnych na terenie Rosji trendów. Nie możemy mieć pewności, że którakolwiek z tych rzeczy NIE jest produktem amerykańskiego wywiadu, jeśli jednak są, z pewnością całkiem dobrze się maskują.