Są w nim pociągi i nocne kowbojów rozmowy.

Do premiery Red Dead Redemption 2 został jeszcze tydzień, Rockstar kontynuuje więc budowanie napięcia wokół gry, wypuszczając kolejną filmową zajawkę. Tym razem (w odróżnieniu od innego trailera z bardzo podobną zawartością) dostajemy pociągi, twardych kowbojów gadających po zmroku, trochę zachodzącego słońca i inne dzikozachodnie rzeczy.

Nie ma co się oszukiwać – gra wygląda przepięknie. Arthur Morgan zdaje się być odpowiednio twardzielskim twardzielem, a pociągi budują piękny kontrast z otaczającą je dziczą. Szczególnie, gdy koło :41 malowniczo wybuchają. No cóż, musimy wytrzymać jeszcze tydzień.