W trakcie State of Play zaprezentowano także nieco odleglejszą premierę, ale zdecydowanie wartą oczekiwania. Team Ninja szykuje na 2024 rok coś, co podłapuje od lat popularne w branży orientalne klimaty, jednocześnie mając szansę na wprowadzenia czegoś nowego.

Rise of the Ronin może bowiem trochę przypominać choćby Ghost of Tsushima. Historia ma jednak miejsce u schyłku XIX wieku, gdy Japonia zaczyna ulegać zachodnim przemianom. Wcielimy się w pewnego ronina o wielkich umiejętnościach i przyjdzie nam zadecydować w jego imieniu, kogo chcemy wspierać. Wierność historycznym realiom miesza się tutaj z choćby ekwilibrystycznym stylem walki, więc na pewno będzie ciekawie. Wygląda też na to, że czeka nas kolejny exclusive na PlayStation 5.