By skupić się na Apex Legends i Star Wars Jedi: Fallen Order.

Respawn opublikowało najnowszą aktualizację dotyczącą Apex Legends, w ramach której zapowiedziało nadchodzące zmiany w grze, przedstawiło szczegóły nowego sezonu, w którym dostaniemy nowego bohatera, nową broń i przepustkę sezonową. Zmieni się także mapa Kings Canyon, która najwyraźniej potrzebowała modyfikacji. Nowa zawartość trafi do przepustki sezonowej, która, wedle słów twórców ma, dzięki komentarzom i uwagom fanów, być lepsza niż ta z pierwszego sezonu i bardziej satysfakcjonująca.

Przy okazji producent wykonawczy Apex Legends, Drew McCoy miał do przekazania nieco mniej pozytywne wieści dotyczące przyszłości marki Titanfall.

– Musicie zrozumieć, że mamy w Respawn dwa niezależne zespoły pracujące odpowiednio nad Apex Legends i Star Wars Jedi: Fallen Order. Żeby wspierać Apex Legends musimy jednak także opóźnić nasze plany związane z rozwojem marki Titanfall. Nikt z zespołów tych dwóch gier nie zostanie przeniesiony do pracy nad nowymi tytułami – powiedział.

Wygląda na to, że choć Respawn zapowiadało jakiś czas temu, że w dalszej części tego roku możemy spodziewać się kolejnych związanych z marką Titanfall ogłoszeń, nic z tego nie będzie. Prezes EA, Andrew Wilson, obiecywał swoim inwestorom nową produkcję w jakości premium (co w mowie wielkich korporacji oznacza zazwyczaj płatny tytuł), wygląda więc, że nawet on nie spodziewał się tak dużego sukcesu Apex i faktu, że bohaterskie battle royale będzie wymagało mnóstwo wsparcia, wydaje się więc, że plany Respawn nie zostały skasowane, a zaledwie przesunięte. Titanfall 3 ma szansę się wciąż ukazać, ale warto pamiętać, że jego potencjalny sukces budowany będzie właśnie na popularności Apex Legends.