Mechaniczno-organiczni przeciwnicy wyciągnięci z jakiegoś kosmicznego horroru, biegające po planszach robale i ten jedyny w swoim rodzaju pilot, który ma ocalić świat przed zagładą. Wszystko to w tradycyjnie zrealizowanym widoku 2D, przewijaniem ekranu w poziomie i setkami pocisków, wśród których będziemy lawirować. By przetrwać i dla przyjemności sobie postrzelać.

Remote Life, który właśnie debiutuje na Steamie to nowoczesna inkarnacja klasycznych strzelanin 2D. Najbliżej mu chyba stylistycznie do Xenon 2 Megablast, ale oryginalne formy przeciwników i bossów dają w sumie zupełnie nową, odświeżająca gatunek grę. Również sterowanie, rozpisane na dwa analogi lub WSAD + mysz, daje dużą swobodę poruszania się i prowadzenia ostrzału niezależnie od kierunku ruchu. Aby nie pakować się w wydawanie kilkudziesięciu złotych bez posmakowania rozgrywki, twórcy Remote Life, studio Next Game Level, udostępnili demo, które znajdziemy w serwisie Steam. Prawda, że fajne? Wspominałem już o kilku broniach do wyboru, boosterach do laserów i opcji strzelania stacjonarnym działkiem w niektórych z etapów?

Finalna wersja gry to obietnica kilkunastu poziomów wypełnionych akcją, pociskami i setkami przeciwników do odstrzału.