Alan Moore buduje niezwykłe uniwersa. Od scenarzysty Ligi Niezwykłych Dżentelmenów, Providence, Promethei, Potwora z bagien i Toma Stronga można oczekiwać wiele.

Z jednej strony Top  10 to świat będący przeciwieństwem historii Toma Stronga – tu miasto Neopolis wypełnione po brzegi emerytowanymi superbohaterami i złoczyńcami – tam – jeden superbohater i jego rodzina oraz całe Millenium City do dyspozycji. Odwrócenie zasad daje w przypadku Top 10 ogromne pole do popisu, rozpisane na bohaterów Dziesiątego Posterunku.

Smax i inne opowieści to sięgnięcie do początków Neopolis, przedstawienie jej przyszłych bohaterów na początku ich życia w nowym miejscu. Taką przynajmniej opowieść serwuje nam pierwsza z opowieści obrazkowych – W roku 1949. To doświadczenie szczególnie ciekawe, bo wyraźnie nawiązujące stylem do Ameryki lat 50., gromadzącej w jednym miejscu herosów, którzy już nie są potrzebni społeczeństwu.

W pociągu spotykamy Jetlada – młodziutkiego pilota, który zasłynął swoimi powietrznymi akrobacjami podczas walk z nazistami. Tuż obok – postać z zakrytą przed słońcem twarzą i mechaniczną istotę, niezdolną do zbyt wielu składnych wypowiedzi. Pojawia się też walkiria, która zmieniła stronę konfliktu – Leni Muller – wiedźma, biegle władająca odrzutowa miotłą. I tak oto wkraczamy do świata wyrzutków – ludzi i nieludzi o ponadnaturalnych umiejętnościach i cechach, do nowoczesnego miasta, które już za chwilę będzie musiało zmierzyć się z narastającymi konfliktami.

Nie tylko dlatego, że w jednym miejscu upchnięto herosów i antyherosów. Nie dlatego, że większość z nich będzie się nudzić, mając w genach (lub innej formie) zakodowane nadnaturalne umiejętności. Podstawą konfliktów może być przecież umieszczenie w jednym miejscu inteligentnych maszyn, krwiopijców i ludzi.

Chłodne barwy Neopolis kontratują z gorącymi wydarzeniami, młodzieńczym poszukiwaniem miłości i barwnymi, nielegalnymi domami uciech, tajemnymi planami zmiany układu sił w mieście. Z takimi wydarzeniami musi mierzyć się wydział policji Neopolis, niedawno zawiązany, którego ekipa dopiero dociera się w boju. Miniseriia W roku 1949 to wyjątkowo barwna, ciekawa, świetnie narysowana opowieść.

Dla kontrastu, zaraz po tym nieco chłodnym (w zabarwieniu) i gorzkim wstępie dostajemy zupełnie inną opowieść – namalowaną żywymi kolorami, pozornie baśniową, ale przewrotną i gorzką w smaku historię Smaxa – Jeff i Robyn wyruszają do jednego ze światów, w których magia jest zjawiskiem naturalnym, a wszystkie baśniowe opowieści splatają się w nieskoordynowany chaos wydarzeń. Tu wiele słów mieszkańców trzeba traktować dosłownie, smoki wciąż zjadają dziewice, a człekokształtne stworzenia serwowane są jako posiłki.

Dla Robyn każdy krok w tej nieznanej krainie to wyzwanie, a Jeff (nękany własną przeszłością) okazuje się marnym przewodnikiem. Co innego, gdy wspólnymi siłami musza zebrać drużynę i wyruszyć w specjalną misję. To zwariowana historia rozgrywająca się w równie nieprawdopodobnie skonstruowanym świecie – wyjątkowo rewolucyjna, jak na superbohaterskie opowieści i z przewrotnym zakończeniem.

Ostatnia miniseria zatytułowana Poza najdalszym komisariatem (autorstwa Paula Di Filippo) umieszczona w tym albumie to barwny piknik pełen superbohaterów, podczas którego mamy okazje poznać  wiele nieszablonowych postaci i obserwować śledztwo, którego tropy wiodą do mrocznych zakamarków Neopolis i odsłaniają brudne sekrety miasta. W całym zbiorze opowieści ze świata Neopolis – to najsłabsza z trzech miniserii, ale nadrabiająca fabularny bałagan znakomitymi rysunkami i niezwykłym panteonem bohaterów.

Podsumowanie: Nie mam żadnego pretekstu, by odradzać sięgnięcie po album spisany przez Alana Moore’a i Paula Di Filippo – to zaledwie trzy opowieści ze świata, który chętnie ogląda się, jako przeciwwagę dla typowych opowieści o superbohaterach. Bo prowadzenie Posterunku Dziesiątego i śledztw w mieście pełnym superbohaterów i złoczyńców bywa zabawne, barwne i intrygujące. Smax i inne opowieści w trzech miniseriach odsłaniają ciekawe aspekty Neopolis – pokazując, że emerytura superbohaterów wcale nie musi opływać w luksusy, nawet heros musi zarabiać na swoje utrzymanie, powroty w strony rodzinne mogą przysporzyć kłopotów (i odkurzyć stare miłości), a śledztwa… czasami będą sięgać w niepojęte wymiary. Nierozwiązane sprawy i zaszłości z przeszłości niekiedy same urastają do jeszcze większych problemów…

Gatunek: superbohaterowie, science-fiction, fantasy

Scenariusz: Alan Moore, Paul Di Filippo

Ilustracje: Gene Ha, Zander Cannon, Jerry Ordway

Kolory: Art Lyon, Ben Dimagmaliw, Wendy Broome, Jeremy Cox, Jonny Rench, Randy Mayor

Tłumaczenie: Paulina Braiter

Wydawca: Egmont / Klub Świata Komiksu

Format: album w twardej oprawie, 170×260 mm

Liczba stron: 368

Cena okładkowa: 109,99 zł

Ocena: Koniecznie czytać!