„To była naprawdę dobra klawiatura do Maca – do czasu pewnego deathmatchu w Quake’a 1” – tak opisuje swoje znalezisko John Romero, wystawiając połamaną klawiaturę do Maca na eBayu.
Jeszcze przez kilka godzin możemy stać się właścicielami tego pamiątkowego gadżetu (wydając ponad 1000 zł), który padł pokonany w wyniku Ragequitu [emocjonalnego wyjścia z rozgrywki, często kończącego się uszkodzeniem akcesoriów komputerowych – przyp. red.]. John Romero wątpi, czy tego dnia ukończył rozgrywkę, której ofiarą stała się klawiatura, zanim opanowała go furia.
Oto kompletna wypowiedź współtwórcy Dooma:
„I doubt I even reached the end of the match before this happened. I just went complete power ape on it. There are a bunch of the keys with it that used to be perfectly in place. Functional keys that I used to type code, type emails, do all kinds of great computery things until the fateful day where intense poundings, screaming, and being obliterated made me lose it. And when I lose it, inanimate things around me lose. Usually it’s not the keyboard because it’s critical to actually Deathmatching. But this one day, a different decision was made. The last keyboard I destroyed is now in a videogame museum. If you want this one, I can sign it if desired. “
A wam co udało się zniszczyć podczas grania?
It’s that time of year – spring cleaning! I put some stuff up on eBay, everything from a model Hummer H1 and a Ferrari to an original piece of art to a destroyed Mac keyboard. Click „see other items” to find them all. https://t.co/A1F3vubdLS https://t.co/HjG43L0Osg pic.twitter.com/jG9aE1ezK4
— (@romero) January 17, 2021
Aktualizacja: Finał aukcji to kwota 445 USD, czyli (przy przeliczniku 1 USD = 3,75 zł) dokładnie 1666,69 zł. Całkiem okrągła liczba, z dużą liczbą szóstek, co dobrze wpisuję się w doomową otoczkę wokół zniszczonej klawiatury.