Dość niespodziewanie bijąc Fortnite na głowę.
Wygląda na to, że doniesienia o śmierci PUBG były przedwczesne – przynajmniej na urządzeniach mobilnych. Tencent pochwalił się, że wydawana przez niego gra osiągnęła zawrotną liczbę 400 milionów pobrań i utrzymuje ponad 50 milionów graczy dzień w dzień. Liczba ta, o ile jest prawdziwa, oznacza dwie rzeczy: po pierwsze, od grudnia, gdy ogłoszono, że gra dobiła do dwustu milionów, jej popularność wzrosła dwukrotnie. Po drugie natomiast, PUBG Mobile przebiło Fortnite, które według ostatnich informacji miał 250 milionów graczy.
Przy tym wszystkim warto zaznaczyć, że o ile produkcja Bluehole, Lightspeed & Quantum i PUBG Corporation jest wydawana przez Tencenta, nie jest obecnie dostępna w Chinach – firma zmuszona była wycofać ją z dystrybucji na rzecz bardziej patriotycznego mobilnego battle royale. Skąd więc ta popularność? Wygląda na to, że PUBG Mobile ma odczuwalnie mniejsze wymagania sprzętowe niż mobilny Fortnite, a co za tym idzie, jest bardziej przystępna dla graczy w krajach takich jak Indie, gdzie telefony są powszechnie dostępne, ale rzadko mają potrzebną do odtwarzania gry Epic Games moc. Tymczasem na PC popularność PUBG konsekwentnie maleje, a liczba grających w czerwcu tego roku jest niemal dwa razy mniejsza niż dwanaście miesięcy temu.