Techland pokazał nam rok temu solidne fajerwerki, teraz zdradził jedynie, że bohater jest zakażony zombizmem.
Podczas tegorocznego E3 zobaczyliśmy łącznie dwa zwiastuny Dying Light 2 i trzeba przyznać, że ciężko dostrzec cokolwiek znaczącego, czego nauczyły nas one na temat gry. Pierwszy, przedstawiający Aidena, ocalałego, w którego wcielimy się podczas gry zawiera kilka nowych scen oraz informację o kompozytorze – muzykę do gry tworzy Olivier Deriviere, którego znamy z Assassin’s Creed IV: Black Flag, Remember Me czy zaskakująco wręcz dobrego A Plague Tale: Innocence. Poznaliśmy też datę premiery: wiosnę 2020.
Drugi ze zwiastunów podrzuciło nam na swojej konferencji Square Enix i jest on raczej sygnałem o podpisanej umowie wydawniczej, niż prezentacją rozgrywki. Wszystko, poza stanowiącą tło muzyką (i krzykami publiczności – niestety, w momencie pisania tego newsa nie było jeszcze żadnego oficjalnego mirrora dla zwiastuna) widzieliśmy już wcześniej. Trudno orzec, czy to rezultat tego, że rok temu Techland pokazał nam za dużo, czy ewentualnych dalszych zajawek, jakie zobaczymy w nadchodzących miesiącach, na przykład podczas Gamescomu. Niemniej po tym, jak CD Projekt Red skradł konferencję Microsoftu pojawieniem się Keanu Reevesa czuć, że drugie co do wielkości polskie studio na tegorocznych E3 mogłoby dać nam coś więcej.