Pierwszy raz nadzieje na zremasterowaną edycję Knights of the Old Republic pojawiły się wraz z plotkami w 2015 roku. Rok później wygasły, z kolejną niepotwierdzoną informacją o zaprzestaniu prac nad reedycją gry BioWare’u.

Teraz nadzieje na Knights of the Old Republic obudziły się na nowo, wraz z informacjami, które w serwisie Cinelinx rozpropagował Jordan Maisson, który powołując się na dwa niezależne, anonimowe źródła wspomina o możliwości przywrócenia projektu reedycji gry lub stworzenia czegoś w rodzaju sequela najsłynniejsze, dwuczęściowej serii gier fabularnych rozgrywających się w dawnej Republice.

Niezależnie od tego czy plotki są prawdziwe, czy też nie – EA powinno raczej powalczyć o licencję na stworzenie gry fabularnej na bazie serialu The Mandalorian, bo i rzecz na czasie i lepiej zorganizowana pod względem treści od ostatnich paru epizodów głównego filmu. A wielbiciele klasycznego Knights of the Old Republic (tak, nie znoszę i nie używam skrótu KotOR) powinni po prostu sięgnąć po kilka modów i cieszyć się dalej całkiem udaną wizją Old Republic, w której można wybrać sobie stronę Mocy.