Dociekania Patrola, dotyczące dwóch enigmatycznych komunikatów, które pojawiły się na profilu Crysisa na Twitterze okazały się słuszne, jeśli dać wiarę przedpremierowym przeciekom.
Metadane zawarte na stronie z informacjami o wykorzystaniu cookies donosiły (do momentu podmiany strony na 404 Not Found) co następuje:
„Crysis Remastered brings new graphic features, high-quality textures, and the CRYENGINE’s native hardware- and API-agnostic ray tracing solution for PC, PlayStation, Xbox, and – for the very first time – Nintendo Switch.”
Czego chyba nie trzeba specjalnie tłumaczyć. O tym, że CryENGINE działa na Switchu wiemy już od premiery mobilnej wersji Warface’a. Teraz do kompletu, dla posiadaczy konsoli Nintendo, dojdzie również zremasterowana edycja Crysisa. Oby warto było czekać. I niech Tegra się teraz poci nad Crysisem…