Zniechęcać, zachęcać, inwestować i zarządzać. Zasobami ludzkimi oraz przemysłem. Być władcą całej planety – oto zadanie dla jednego, nazbyt młodego dowódcy.

Dla gatunku wywodzący się z planety Ziemia, na której ludzie ledwie radzą sobie ze spięciem tygodniowego budżetu, tworzą bariery i granice wyznaczane przez rasy, religie, języki i status społeczny – zawiadywanie całą planetą zdaje się być zadaniem nie do ogarnięcia. Na szczęście to tylko gra.

Na dodatek zrealizowana w specyficznym stylu. Podziwiamy cały świat w PLANCOM przez pryzmat prostego terminala tekstowego, na którym tylko od czasu do czasu dostrzeżemy grafikę. Po wylądowaniu na planecie, naszym zadaniem będzie takie sterowanie jej gospodarką oraz realizowanie potrzeb naszych podwładnych, by… dobrze się działo. Możemy inwestować np. w przemysł, miejsca do mieszkania, wpływać na lojalność i religijność obywateli, a także oddziaływać terrorem.

Skutki naszych decyzji przełożą się na dalsze wydarzenia – albo stworzymy utopijne społeczeństwo, pełne zadowolonych z życia ludzi, albo doprowadzimy do katastrofy. W grze przewidziano ok. 60 różnych wydarzeń, na które trzeba będzie reagować. Sami sprawdźcie ile przetrwacie w roli młodocianego zarządcy kolonii, decydując za klawiaturą terminala (w turach) o kolejnych etapach rozwoju pozaziemskiej osady.