Codziennie jedna gra, którą warto sprawdzić – niektóre znane, inne całkiem niszowe. Znacie je wszystkie?
Odliczając do Wigilii Bożego Narodzenia będziemy prezentować jedną grę dziennie – rzeczy, po które warto sięgnąć, a których nie koniecznie zdążyliście jeszcze ruszyć. Trochę nowości, trochę klasyki, chcielibyśmy znaleźć coś dla każdego!
Dzisiejszą grą Kalendarza jest… Fallout 76!
Niesamowita gra na zakończenie niesamowitego roku, Fallout 76 jest jedną z najlepszych gier w historii gier…
Nie oszukujmy się, czekaliście, aż to zrobimy, nie było sensu się powstrzymywać. Tak naprawdę, ostatnią grą z Kalendarza jest… Fallout: New Vegas, znany także jako „ten dobry”.
Produkcja studia Obsidian wzięła klasyczną, sandboksowo-elderscrollsową formułę Fallouta 3 i uczyniła ją lepszą, dodając fajną opowieść, i wiele elementów, których w „trójce” wyraźnie brakowało. Jeśli chcemy wskazać najlepszego nowożytnego Fallouta, to ta część nie ma nawet konkurencji – po prostu trzeba w nią zagrać. Czy naprawdę potrzebujecie więcej zachęty? To zobaczcie ten zwiastun z E3 2010 i posłuchajcie zapraszającej do zrujnowanego Vegas muzyki: