Opakowany w błękitną okładkę z Biomutantem Pixel kłania się nisko (tuż po otwarciu) swoim patronom i wiedzie (na dobry początek) przez światy Dark Pictures Anthology i Diablo Immortal. Dalej już tradycyjnie: indyki, nowinki z kategorii VR, dawka retro i gier dla dzieciaków. Jednak zajrzyjmy uważnie między (podwójne) okładki Pixela.
W Indykarium Borek spogląda na sprytny zabieg Epica Games Store związany z wprowadzeniem na epicowe salony gier z itch.io. A to zaledwie wstęp do rozważań o stawkach, prowizjach i opłatach w cyfrowej dystrybucji. Do tego dawka użytecznych narzędzi dla indyczych twórców, odrobina konferencji i zapowiedzianych game jamów oraz tradycyjna porcja indyczych gier. Kącik dla posiadaczy gogli VR bogaty w recenzje sprzętu (Vive Focus i Vive Pro 2) oraz osprzętu (bloczki, podstawki pod gogle) i tylko jedna gra na gogle…
W RetroExpresie – nowa gra na stare VCS-y, rzecz o ewolucji na ZX Spectrum oraz monumentalny RPG na Apple II. Dzieciaki w Pixel Kids przeczytają o dobrym starterze w świecie Dungeons & Dragons, wkroczą do świata Toca Mystery House i powywracają się w Sumotori Dreams Classic. Do tego: Baśnogry i niezawodny Iznogud.
Dział Play the Game został opanowany przez zombie (z którymi w Village walczy Bartek Czartoryski), Biomutanta (którego prowadzi do boju Szymon Góraj), socrealistyczny HROT (zwiedziany przez Pawła Schreibera, zaraz obok zaskakującego Cosmic Top Secret, malowniczej Papetury i mangowej Famicom Detective Club). Sir Haszak jest u władzy w Realpolitiks II i zremasterowanym Total War: Rome. W tym numerze również podróż do odświeżonego świata Shin Megami Tensei III (zwiedza MRW, zaraz obok podróżowania sterowcem w Tasomachi) i Odyssey w Elite Dangerous (oblatuje Marcin M. Granat). I jeszcze jeden remaster, obok którego nie da się przejść obojętnie: Mass Effect Legendary Edition, w którego walczy Bazyl. User Jama dzwoni na 112 w 112 Operator, a Piotr Pieńkowski odkrywa Frozenheim.
Patroni pewnie w tym momencie odkryją czarno-białą stronę mocy swojego wsparcia dla Pixela, bo w trzecim odcinku monochromatycznego dodatku One Life Left Tomek Kreczmar zaprasza nas na podróż retro-futurystyczna w świat polskiego kina czasów PRL.
W Hall of Fame Marcin M. Granat zaprasza nas na studium traumy zwanej Silent Hill 2 ogłaszając ów psychologiczny horror najlepszą grą na świecie. Na kolejnych kartach Pixela Marcin M. Drews zabiera nas w podróż do królestwa Clive Barker’s Undying. Oddechem od tej potężnej dawki horrorów będzie podróż przez laserowe gry stworzone na bazie LaserDisców, spisana przez Michała Marka.
W Secret Level redaktorzy Pixela rozwodzą się na temat druku w epoce Internetu, biorąc za pretekst wydanie 70 numerów magazynu. Kilka stron dalej Michał R. Wiśniewski opowiada o kinowym imperium DC, a Paweł Gawlikowski przygląda się zawartości Puszki Pandory. Natomiast User Jama buja w kosmosie w solidnych buciorach.
W SideQueście kilka seriali, filmów, animacji oraz spora dawka komiksów, książek i planszówek. Dr Śledziu poleca odcinek szczepionkowy! W Creditsach trafił się odcinek poświęcony polskim przygodówkom studia Art4 spisany przez Piotra Żymełkę. Paweł Schreiber wyrusza w podróż po świecie Mercenary i jego sequelach, natomiast Micz zaprasza do oglądania 21 screenshotów z Eye of the Beholder II. Felietoniści w tym numerze poświęcają swoje literki kontrolerom do gier, powodom do wstydu, realizacji filmów oraz Dead Cells. Sami zgadujcie kto o czym napisał. Drugą okładkę poświecono cyrkowi dawnej Ameryki…
Pełny spis treści Pixela #70
Loading
Autofire
Redaktor Pixela jako jeden z pierwszych na świecie został wtajemniczony w sekrety nowego rozdziału Dark Pictures Atnhology i przekazuje z tego relację. Oprócz tego Diablo Immortal!
Indykarium
Comiesięczna wycieczka Borka po dominium gier niezależnych i odkrywania, co w indyczej trawie piszczy.
Vive VR Corner
W tym miesiącu przegląd najnowszego hardware’u dedykowanego wirtualnej rzeczywistości.
RetroExpress
Stare Atari upadło przed 2000 rokiem? Commodore zbankrutowało w 1994? To jakieś bzdury, skoro cały czas wychodzą nowe gry na te uparcie odmawiające, by umrzeć, platformy.
Pixel Kids
Gry, którymi można się bawić z dziećmi, bo nie tylko zapewniają rozrywkę, ale również rozwijają.
Play the Game
Resident Evil Village
Wsi niespokojna, wsi niewesoła, kto wszystkie wilkołaki wybić zdoła? Nie kto inny jak nasz ulubiony everyman, Ethan Winters, oczywiście. Już nie człek zagubiony, lecz wkurzony.
Biomutant
Gdy Experiment 101 przedstawiło Biomutanta w trakcie gamescomu w 2017 roku, tytuł z miejsca wywołał sporo pozytywnych reakcji. Szwedzkie studio wolało jednak mocniej popracować nad swoją oryginalną pozycją, przez co projekt zaliczył sporo opóźnień. Na tyle, że wielu zastanawiało się, czy w ogóle się go doczekamy.
HROT
Dawno, dawno temu, kiedy gry jeszcze miały dusze, a głównym argumentem perswazji była w nich dubeltówka, która przy strzale wydawała odgłos podobny do kopnięcia w mordę, prawdziwi twardziele nie bali się niczego. Nie przerażał ich nawet widok rozpikselizowanych, szaroburych tekstur – wręcz przeciwnie, robiło im się od niego cieplej na sercu.
Realpolitiks II
Chcecie utrzymać się u władzy w demokratycznym państwie mimo wyborów, w których nie bierzecie udziału? Najnowsza produkcja strategiczna Jujubee to załatwia. Przy okazji także wiele dobrej strategicznej zabawy i nieco nerwów. Dobrze jednak, by grafikę wziąć w ciemno.
Total War: Rome Remastered
Zmiany w produkcji Creative Assembly wykroczyły poza ulepszenie grafiki. Dzięki nim Rzym stał się nieco mniej starożytny. Odświeżono nawet tytuł. Mimo to nowa wersja ma pewne wady.
Cosmic Top Secrer
Pewnego dnia T. (w której nietrudno rozpoznać autorkę gry, Trine Laier) znalazła w domu dziwne papiery, należące najwyraźniej do jej ojca – wydruki, taśmy perforowane i dokumenty z tajemniczą adnotacją „CTS”. Zaczęła go o nie wypytywać…
Papetura
Już na pierwszy rzut oka widać, że Papetura wyrasta z tradycji gier Amanita Design. Naśladowców tej firmy jest dzisiaj całe mnóstwo i od czasu do czasu udaje im się stworzyć całkiem niezłą grę, ale sytuacje, w których ktoś doścignąłby szalone wizje i poczucie humoru Czechów, właściwie się nie zdarzają.
Shin Megami Tensei III: Nocturne HD Remaster
Nowa wersja poprawia rozdzielczość grafiki (co widać na niektórych teksturach) i format obrazu. Wciąż sprawdza się ciekawy stylistycznie projekt postaci, natomiast wnętrza nabrały bajkowej sterylności, co ma swój hauntologiczny urok.
Elite Dangerous: Odyssey
Wieszczono rewolucję – począwszy od materiałów prasowych, a skończywszy na rozmiarach rozszerzenia, którego 47 GB w porównaniu do około 20 GB wersji podstawowej działało na wyobraźnię. Te zapędy szybko ostudziła jednak praca serwerów, gdyż przez pierwszą dobę od premiery połączenie z nimi regularnie się zrywało.
Mass Effect: Edycja Legendarna
Całą trylogię poddano liftingowi, ale największe zmiany przeszła pierwsza odsłona. Zafundowano jej między innymi nowe tekstury oraz modele, dzięki czemu prezentuje się bardzo ładnie, chociaż są pewne mankamenty.
Famicom Detective Club
Korzenie Famicom Detective Club sięgają jeszcze głębiej – kluczową inspiracją dla twórców była pierwsza poważna próba przeniesienia zachodniej konwencji gier przygodowych na rynek japoński, czyli The Portopia Serial Murder Case z roku 1983, za którą odpowiadał Yuji Horii, późniejszy twórca między innymi serii Dragon Quest.
112 Operator
W każdym amerykańskim serialu w końcu ktoś mówi „dzwoń na 911”. W Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej telefonem alarmowym jest 112, ale jeśli ktoś z popkulturowego rozpędu wykręci 911, to też zostanie przekierowany we właściwe miejsce, czyli do najbliższego Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
Frozenheim
Startujemy tu trzema wojami i w prostym tutorialu nie tylko poznajemy mechanikę gry, ale i wchodzimy w klimat tego zapomnianego już świata. Po drodze mamy wilki (pestka) oraz leśnych zbójów (oj, lepiej ich ominąć), a potem znajdujemy naszą wioskę – dom jarla oraz kilka prostych chałup.
Tasomachi: Behind the Twilight
Akcja toczy się w trzech miastach (i wiosce stanowiącej hub), które początkowo spowija tajemnicza mgła. Z tego powodu wynieśli się z nich ludzie, zostały jedynie dwunożne koty z plemienia Nezu. Aby pokonać mgłę, naprawić sterowiec i ruszyć w dalszą podróż, Yukumo musi ożywić magiczne Święte Drzewa.
Hall of Fame
Najlepsza gra na świecie: Silent Hill 2
Pomimo że Silent Hill 2 jest z technologicznego punktu widzenia dopracowaną grą wideo z przemyślanym szeregiem zależności przyczynowo-skutkowych, to z punktu widzenia odbiorcy jawi się jako produkt szalonego demiurga.
Clive Barker’s Undying
W 1923 roku awanturnik Patrick Galloway, weteran pierwszej wojny światowej niesłusznie oskarżony o morderstwo i wygnany z kraju, powraca na wyspę wezwany przez przyjaciela do mrocznej rezydencji rodu Covenant…
Laserowe Sny
Patrzenie na elektroniczną rozrywkę z wyższością skończyło się podczas Amusement Machine Show we wrześniu 1982 roku, gdzie Sega zaprezentowała światu przyszłość tego medium. Przyszłość, której sercem miał być… laserdysk.
Secret Level
Internet a prasa
Jak przez lata wyglądała rywalizacja prasy drukowanej z oplatającą ziemski glob siecią? Jakie są zalety i wady obu sposobów przekazywania informacji? Wraz z siedemdziesiątym numerem Pixela pokusiliśmy się o krótką dyskusję.
Filmowe DC Comics
O ile kinowe imperium Marvela powstało, niczym zbroja Iron Mana, „ze śmieci w jaskini”, o tyle historia konkurencyjnego uniwersum DC wygląda zupełnie inaczej. Jego kształtu trzeba szukać w historii – filmach sprzed dekad i tego, jak wpływały na wizerunek herosów wśród publiczności.
Big Box: Puszka Pandory
Głównym punktem programu jest metalowa puszka, w środku której znajduje się kaseta z grą w jedynie słusznej i istniejącej wersji, czyli na ZX Spectrum. Ale oprócz tego kryje się wiele dodatkowych tajemnic.
Kosmiczne buciory
Kiedy w dziełach science fiction statek nie wytwarza akurat sztucznej grawitacji, załoga dalej jest w stanie spacerować wewnątrz i na zewnątrz, wykorzystując magnetyczne buty. Dlaczego tak praktycznego wynalazku nie stosuje żadna z prawdziwych agencji kosmicznych?
SideQuest
Seriale, filmy, komiksy, a także rozwinięta sekcja gier bez prądu. Oto ośmiostronicowy Sidequest śmiało uznający sam siebie za pismo w piśmie.
Felieton Śledzia
Jubileuszowy odcinek KDC Śledziu dowiózł już po uruchomieniu pras drukarskich, więc zdołaliśmy jedynie zobaczyć, że jest pięknie narysowany.
Credits
Amigowe Art4
Mentor, z zachęcającym podtytułem Wyprawy Romka, jest, jak twierdzą sami autorzy, „prawdziwą historią o nieprawdziwym chłopcu albo też nieprawdziwą historią o prawdziwym chłopcu. A to dopiero początek historii polskiego studia produkującego gry na Amigę.
Felieton Łukasza Orbitowskiego
Dead Cells to coś więcej niż zwykła gra. Jeśli uda się dotrzeć do jej tkanki, okazuje się doświadczeniem wykraczającym poza to, co standardowo oferuje elektroniczna rozrywka.
Mercenary
Na początek – pędzące wprost na nas gwiazdy. Potem – informacja, że coś się popsuło. Zwalniamy. Jedna z odległych kropek zaczyna rosnąć, zmienia się w zielone kółko – to planeta Targ. Ciężko uwierzyć, że to wszystko działo się w ośmiobitowej grze!
Felieton Gawrona
Wakacje tuż za progiem! Każdego lata ta myśl łączyła się u mnie zwykle z rozważaniem rozlicznych, możliwie egzotycznych destynacji, które można będzie odwiedzić, korzystając z wolnego czasu i dobrej pogody.
21 Klatek: Eye of the Beholder 2
Wieczorem na ulicach Waterdeep w kałużach migocą gwiazdy. Przyjeżdżaliśmy tu zwykle, by zobaczyć znajome twarze, powłóczyć się po knajpach i pić do białego rana. Nigdzie nie znajdziesz takich miejsc jak w Waterdeep, takich ogrodów, cichych brukowanych uliczek. Tego dnia padał deszcz. Wraz z nim przybył posłaniec z listem od starego przyjaciela. Khelben potrzebował nas…
Felieton Alexa
W otchłani Facebooka Kapitan wpadł na post, którego autorka pokazywała wycinek ze starego magazynu PLAY przedstawiający jako minus gry fakt, że „główna bohaterka jest brzydka”.
Felieton Borka
Nie ma jasnej odpowiedzi na pytanie, skąd takie różnice w preferencjach, albo raczej: pytani neuropsycholodzy mówią, że temat nie był badany wystarczająco precyzyjnie, żebyśmy taką odpowiedzią dysponowali.
The Amazing American Circus
Menedżer z przypadku – tak można określić protagonistę The Amazing American Circus, produkcji przygotowywanej przez Klabatera. Podróż bohatera w rodzinne strony na pogrzeb ojca kończy się bowiem odczytaniem spadku, zgodnie z którym dziedziczy cyrk. Do tego wywiad z twórcami!