Nie należy się jednak spodziewać, że nastąpi to zbyt szybko.

Rozmawiając z serwisem Eurogamer Sebastian Wojciechowski z People Can Fly powiedział, że studio dalej czuje się mocno z marką Bulletstorm, nawet, jeżeli w najbliższym czasie zobaczymy jedynie jej port na Switcha (już w sierpniu!). Wojciechowski powiedział, że studio chciałoby dać marce drugie życie i choć ciężko powiedzieć, co ten termin dokładnie znaczy, szanse na to, że zakręcona strzelanka pójdzie w zapomnienie są niewielkie.

Nie oznacza to jednak, że Bulletstorm 2 jest już w produkcji – wszystkie moce przerobowe People Can Fly idą obecnie w Outriders, wydawaną przez Square Enix produkcją, nad którą pracuje łącznie 220 developerów zatrudnianych przez studio, a wraz z zewnętrznymi współpracownikami łącznie około 300-350 osób. Warto jednak zaznaczyć, że w odróżnieniu od Bulletstorm, marka Outriders nie należy do studia – People Can Fly, które w 2015 roku wykupiło się od Epic otrzymało fundusze na funkcjonowanie od Square Enix w zamian właśnie za prawa do tego IP. Wojciechowski podkreśla, że z punktu widzenia wydawcy to najważniejsza nowa marka i to taka, która ma konkurować z dużymi tytułami w najgorętszym okresie przyszłego roku – premiera zapowiadana jest obecnie na 3. kwartał 2020 roku.