Są takie gry którymi po prostu się jaram. Nic na to nie poradzę. W kilku przypadkach sam tytuł wywołuje na mojej szczeciniastej mordzie uśmiech psychopaty. Tak jest w przypadku serii Streets of Rage. Do dziś twierdzę, że druga część to jedna z najlepszych chodzonych bijatyk ever!

Nie skłamię jeśli powiem, że staram się bardzo aktywnie śledzić wszelkie informacje na temat czwartej części Streets of Rage. Jeden z powodów napisałem powyżej a drugi jest prosty – bardzo podoba mi się to co zobaczyłem. Szczególnie do gustu przypadł mi wyrazisty styl graficzny, ale cała reszta też nie wygląda źle. Mam też wrażenie, że to projekt za który wzięli się ludzie, którzy są autentycznymi fanami tych gier. Powiedzmy sobie szczerze – kto pamięta o Streets of Rage i ile da się zarobić na tej nowej odsłonie? Mogę się oczywiście mylić, a zysk na pewno jest ważny ale…

Tutaj dochodzimy do nowej informacji – otóż kolejną z grywalnych postaci w czwartej części Ulic Furii (tłumaczenie by Zdan) będzie Adam Hunter! Dla fanów to świetna informacja i kawał super niespodzianki. Dlaczego? Otóż to bezpośrednie odwołanie się do pierwszej gry z serii gdzie Adam był jedną z trzech grywalnych postaci. Jak dla mnie to świetny ruch, który może jeszcze bardziej zainteresować starych fanów. Poniżej zobaczcie filmik w którym można zobaczyć Adama w akcji:

A jeśli chcielibyście powrócić do przeszłości to tutaj macie Adam kopiącego tyłki w pierwszej części:

Ja tam bardzo się cieszę na jego powrót i wiem kim będę grał jak tylko dorwę Streets of Rage 4!