…bo trochę nie wypada – to raz. Dwa, wzorem powiedzenia o książce, można wbrew pozorom pozytywnie się zaskoczyć.
Po trzecie – jeśli zagraniczni widzowie narzekają na dubbing Chrisa Pratta, to posłuchajcie tego:
Film to zdecydowanie target Waszych pociech, chociaż oczami wyobraźni widzę nas – dojrzałych graczy, którzy wychowali się na Mario i tę jednostronną miłość będą pielęgnować wspólną wycieczką do kina. Jedni po to, aby odświeżyć wspomnienia z dzieciństwa, inni z kolei – by sprawdzić, co interesującego zaprezentuje sobą rzeczona produkcja.
Nie powinieneś oczywiście liczyć na wyjątkowe zwroty akcji czy mięsistą fabułę, a raczej powinieneś nastawić się na beztroską zabawę okupioną uśmiechem Twojej latorośli. Kiedy zaprezentujesz jej powyższy trailer, ten z pewnością się spodoba…