Straszliwe gry, które wokół barwnej rozgrywki przygodowej koncentrują się na okołocementranej powinny debiutować 31 października. Tak też będzie w przypadku NecroBoy’a i jego ambitnej ścieżce prowadzącej wprost w objęcia Zła (przez całkiem duże, ale barwne „Z”).

Zagadki i lochy, przygody i potwory, zaprawione odrobiną nekromancji – tak brzmi zaproszenie do zabawy wystosowane do nas przez francuskiego dewelopera Chillin’ Wolf. Gra ukaże się na Steamie 31 października 2022 r.

Chillin’ Wolf to tak naprawdę jednoosobowy zespół złożony z Ulysse’a Frediere’a, wsparty muzyką Nicolasa „Kercha” Kerbourcha i dziełami sztuki Arthura Jacoba-Cavareca. Głównym bohaterem tego zamieszania jest samotny, utalentowany megaloman, niezbyt bystry, za to z mocą NecroMana, którą wykorzystuje do rządzenia tymi, co to dotychczas go ignorowali. Będziemy towarzyszyć w wędrówce NecroBoyowi, od grobowca zmarłego NecroMana. A w labiryncie grobowca czeka na nas przywoływania dusz zmarłych, rozkazywanie minionkom, by wykonywały przeróżne czynności (przełączanie przełączników, przesuwanie bloków, poruszanie platform i inne sztuczki), a wszystko to po to, by rozwikłać łamigłówki na każdym z poziomów gry. W miarę postępów podróż stanie się coraz bardziej niebezpieczna i frustrująca, a poziomy oraz łamigłówki – większe i znacznie trudniejsze. Na graczy czekają pułapki, ogień, bossowie i duża dawka frustracji. Rozwiązania nie zawsze są proste i wymagają dużej dawki logicznego myślenia oraz szukania wskazówek. Podczas zabawy NecroBoy odblokuje kolejne moce, nauczy się też skutecznie dowodzić swoimi sługami. Pewnym wsparciem będzie niechętny, acz pomocny sługa Lackey, obdarzony większym intelektem od NecroBoya. Poziomy będą pełne sekretnych miejsce, a gra ma być ponoć idealna na halloweenowe posiedzenie w towarzystwie.