Nadchodząca generacja stacjonarnych konsol do gier (nie licząc Nintendo) zapowiada walkę na polu VR. Wiemy już o planach Sony dotyczących PSVR2, teraz patenty dotyczące Projektu Scarlett zdradzają potencjalną przyszłość Xboxa. A ta zapowiada się różowo w VR, bo z przyznanego Microsoftowi patentu, wynika że amerykańska korporacja może włączyć się do wyścigu na polu gier i wirtualnej rzeczywistości. Czyli powalczyć o kawałek wirtualnego tortu z HTC, Oculusem i Sony.

Wniosek patentowy, złożony w marcu 2018 r., a opublikowany na początku października bieżącego roku opisuje m.in. „virtual reality floor mat activity region” i kontroler „six dof [degtees of freedom] input device”, wszystko przy wsparciu kamery Kinect. Możemy więc oczekiwać, że wraz z generacją Scarlett Xbox na dobre wskoczy w gogle VR, a wszelkie patenty na rysiki i inne kontrolery, tylko ułatwią nam zabawę na nowej konsoli. Innym zastosowaniem nowych kontrolerów może być precyzyjne przenoszenie ruchu do gry wyświetlanej na ekranie TV.