Wiem, powtarzamy do znudzenia nazwę i odsyłacze prowadzące do galaFreebies w serwisie IndieGala, niemniej uważamy że warto czasami zwrócić Waszą uwagę na gratisowego indyka.

Kontynuacja dwuwymiarowej gry cRPG Song of the Myrne: What Lies Beneath, udostępniona bezpłatnie przez serwis IndieGala to zupełnie inna gra od poprzedniczki pod względem wizualnym. Zamiast widoku z góry, typowego dla dungeon crawlerów i rougelike’ów, obserwujemy świat Myrne z perspektywy pierwszej osoby. Choć oprawa graficzna pozostała ascetyczna, drugiej części Myrne nie sposób odmówić uroku. To gra fabularna, którą można łatwo pomylić z Minecraftem. Na swój sposób jest nawet ładniejsza od domeny górników i swobodnego craftowania.

Myrne: The Quest zajmuje na dysku ok. 500 MB. Produkcja studia Beldarak Games wymaga minimum Windows XP, procesora obsługującego zestaw instrukcji SSE2, 8 GB RAM, karty graficznej obsługujących pixel shader 2.0 i DirectX 9.0. W serwisie IndieGala udostępniono oprócz wersji dla Windows również Myrne: The Quest dla macOS (X 10.6 wzwyż) oraz Linuxa (Ubuntu 10.10+, SteamOS). Zabawę w Myrne zaczynamy całkiem klasycznie, odpowiadając na kilka pytań definiujących naszą postać. Później pozostaje już tylko pozbierać ekwipunek, uzbrojenie i prowiant, wyszperać trochę złota, a następnie ruszyć w świat. Przygody czekają. Pierwszych przeciwników napotkamy już w pobliskiej studni.

PS Sorry za kiepską jakość screenshotów, byliśmy zmuszeni zrobić je w nocy.