Dobry RPG-ów nigdy za wiele. Szczególnie gdy klimatem przypominają trochę Morrowinda i drugą część Gothica. Do tego całkiem w porządku wyglądający gameplay i jest coś co warto śledzić.
Chodzi bowiem o projekt Peakway Software zatytułowany Isles of Adalar. Gra ma ukazać się na PC w lipcu 2020 roku. Z powodu ogłoszenia daty premiery dostaliśmy pierwszy trailer z gameplayem:
Jak wrażenia? Szczerze – nie jest najgorzej. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że to pre-alpha to można wręcz rzecz, że całość dobrze się zapowiada. Walka wygląda płynnie, a środowiska w miarę klimatycznie. Oczywiście wszystko to jest mocno inspirowane serią Elder Scrolls, ale jak napisałem gdzieś indziej – nie widzę nic złego w inspiracji. Cieszy też zaakcentowana możliwość kooperacji. Dobrze, że jest taka opcja choć, jak wiadomo. RPG to jednak głównie gry single player. Mała ciekawostka – w grze będziemy mogli spokojnie przełączać się pomiędzy widokiem z pierwszej i trzeciej osoby.
Twórcy do tego mocno stawiają na kreatywność graczy – Isles of Adalar ma mieć wbudowany edytor poziomów i już na premierę pełne wsparcie Steam Workshop. Bardzo się to chwali, bo jeśli gra się przyjmie to możemy być pewnie, że społeczność nie spocznie na laurach i będzie tworzyć dodatkowe przygody, poziomy czy modyfikacje. Do tego mocno podkreślono wybory i konsekwencje, które będą wynikać z rozmów z NPC-ami – to tutaj ma budować się trzon fabuły.