Chińska firma uznała, że zdjęcie to nic osobistego?
Są sprawy, w których ktoś kogoś posądzi o kradzież a potem wszyscy zastanawiają się, czy w ogóle do niej doszło – bo podobieństwa są niejasne, nieoczywiste i zostawiają miejsce na spekulacje. Są też sytuacje takie, jak ta, gdy naprawdę trudno mieć jakieś wątpliwości. Amerykańska modelka i YouTuberka chińskiego pochodzenia, Yan, natrafiła w materiałach promocyjnych do Ring of Elysium, gry battle royale od Tencent na swoją podobiznę, choć nigdy nie zgadzała się na jej użycie. I jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, czy to naprawdę ona… cóż, materiały zdjęciowe są dość przekonujące.
here’s the trailer for their game (which they have removed without notice) which uses several different photoshopped versions of me without my knowledge or consent. (cont) https://t.co/US82Gy5tCI pic.twitter.com/yunmYSNvxv
— mei (@rottenmei) January 25, 2019
W odpowiedzi na szum, jaki wywołała skarga Yan, Tencent bez zapowiedzi i słowa komentarza usunął zwiastun i materiały związane z przepustką sezonową, którą wizerunek kobiety miał promować. Całość póki co nie znalazła odpowiedzi, ale poszkodowana powiedziała serwisowi Kotaku, że nie wie, jakiego rozwiązania oczekuje – zależało jej przede wszystkim na zwrócenie uwagi na problem (wizerunek Yan miał promować skórki w grze otrzymywane wraz z przepustką). Według moderatora społeczności Ring of Elysium w serwisie reddit, Tencent prowadzi obecnie dochodzenie w tej sprawie i przygotuje oświadczenie, gdy tylko ustali, co dokładnie się stało.