Na ekranie ładowania nie zobaczymy już informacji o oryginalnym projektancie gry.

Niemal dziesięć lat od premiery Minecrafta i pięć lat po tym, jak Markus „Notch” Persson sprzedał grę Microsoftowi, przechodząc na emeryturę w wieku 34 lat, produkcja pozbyła się odniesień do jej twórcy. Komunikaty „Gra stworzona przez Notcha!” i „Produkcja Notcha” zniknęły z listy rzeczy, które wyświetlają się na ekranie ładowania gry, a w zamian za nie pojawiło się kilka bardziej ogólnych pozdrowień.


Nietrudno zrozumieć, dlaczego gra, której duża część odbiorców to dzieci odcina się od Perssona – jego komentarze w mediach społecznościowych można delikatnie nazwać kontrowersyjnymi i ciężko nazwać go dobrym przykładem dla młodszych graczy. Jednocześnie Notch dalej wymieniany jest na liście twórców gry, więc Microsoft nie odbiera mu osiągnięcia – po prostu nie chce machać jego pseudonimem publicznie.