Od prezesa, przez doradcę na emeryturę.

W listopadzie, podczas Blizzconu donosiliśmy, że Mike Morhaime, wieloletni prezes Blizzarda ustępuje ze stanowiska, przekazując pałeczkę J. Allenowi Brackowi. Całkiem wzruszające pożegnanie, zawierające wzmiankę o chorujących rodzicach prezesa, przyjacielski uścisk i oficjalna zmiana warty podsumowywały koniec pewnej epoki. Morhaime objął stanowisko strategicznego doradcy na którym, wygląda, że nie pozostanie zbyt długo.

Zgodnie z najnowszymi doniesieniami były prezes opuści Blizzarda już 7go kwietnia, oficjalnie przechodząc na emeryturę. Wieści te mogą mieć związek z rosnącą rolą Activision, które w ostatnim czasie zdaje się rezygnować z wyraźnego rozdziału dwóch spółek stanowiących Activision Blizzard, na rzecz bardziej konkretnej kontroli. To kolejna z szeregu pesymistycznych wieści, które pomagają akcjom firmy spadać na łeb na szyję – samo rozstanie z Bungie kosztowało ją 7% wartości.