…powstaje. Nikt jednak nie zna ani jej tytułu, ani daty wydania, ani nie posiada choćby jednego artworku z prac nad nią rozpoczętych. Jak się okazuje, nie jest to jednak przeszkodą, aby ogłosić (nie tylko) komiksowej braci, że Tintin doczeka się kolejnej cyfrowej produkcji, tym razem będącej wynikiem kooperacji firm Microids oraz Moulinsart, z której druga trzyma w garści prawa autorskie do komiksu i ściśle nadzoruje pracę wydawcy.
Całe to zamieszanie ma miejsce w związku z obchodami 35-lecia istnienia francuskiego wydawcy gier takich jak Another World, recenzowanej na łamach Pixelposta produkcji Blacksad, czy też serii Asterix & Obelix XXL. I choć o grze nie wiadomo w zasadzie nic, Nick Rodwell (dyrektor Moulinsart) wygadał się, że zapowiedziany tytuł trafi na komputery osobiste oraz konsole.
Resztę PR-owo wychwalającej powstający tytuł gadki Ci oszczędzę. Wiedz jednak, że nie jest to pierwszy romans Tintina z grami wideo. I nawet pomijając wydany przez Ubisoft w 2011 roku „The Secret of the Unicorn”, już wcześniej komiksowy detektyw gościł na SNES-ie, Mega Drive, konsolach Game Gear, Game Boy (Tintin in Tibet), a nawet odwiedził wraz ze Snowym Amstrada, Atari ST oraz Commodore 64 do spółki z ZX Spectrum (Tintin on the Moon). Pozostaje mieć nadzieję, że świeżo zapowiedziana produkcja, chociaż w minimalnym stopniu dorówna wyżej wspomnianym.